3 produkty do pielęgnacji twarzy White Pore Reduction od For Your Beauty (FABYOU) | W Strefie Azji
Dziś na tapecie zestaw trzech kosmetyków do pielęgnacji twarzy marki FABYOU czyli For Your Beauty, w którego skład wchodzą: żel do mycia twarzy, toner oraz ampułka (serum).
Od razu zaznaczę, że produkty otrzymałam do przetestowania ale zawsze staram się pisać jak najbardziej obiektywnie potrafię bo sama również jestem konsumentem. Z drugiej strony każdy z nas ma inny typ cery i skóry i każdy kosmetyk może inaczej na nas się zachowywać.
Produkty przychodzą zapakowane w zgrabne białe kartoniki, same opakowania kosmetyków również są w białych pojemnikach. Prosty minimalizm.
Cała seria ma pomóc w walce z zaskórnikami a z nimi mam spory problem. Czy po 2 miesiącach stosowania zauważyłam jakieś efekty?
Zacznijmy od produktu do oczyszczania twarzy. Nie jest ważne czy mamy czy nie mamy makijażu, dobrze jest przynajmniej raz dziennie przemyć twarz czymś trochę mocniejszym niż woda by usunąć sebum i zanieczyszczenia które są w powietrzu, choćby kurz. Tak, nawet teraz gdy nosimy maseczkę. Jest to równie mocno wskazane.
Sama jestem posiadaczką cery mieszanej z tendencją do trądziku, choć on u mnie jest bardziej ze względów hormonalnych jeśli chodzi o chwilę obecną. I muszę dobrze oczyszczać twarz bo przez moje duże rozszerzone pory mam zawsze problem. Takie geny.
Produkty są marki koreańskiej, ale na szczęście producent pomyślał też o konsumentach z innych krajów i mamy zarówno koreańskie jak i angielskie napisy na opakowaniach.
W skrócie kosmetyk ma za zadanie oczyścić pory oraz nadmiar sebum. Jeśli chodzi o konsystencję to ma dość śmieszną, nie jest to ani typowy żel ani typowa pianka tylko jakby ich połączenie. Po rozsmarowaniu na twarzy zamienia się bardziej w pianę, ale taką bardziej żelową. Jest biała, tak jak opakowanie.
To co mi się w niej nie podoba to zapach, jest dziwny. Powiedziałabym, że to największy minus tego kosmetyku. Da się przeżyć, ale wolałabym żeby po prostu był bezzapachowy. Na szczęście szybko znika.
Co z działaniem? Pomaga w oczyszczeniu twarzy z reszty kosmetyków oraz z nadmiaru sebum (a przy mieszanej cerze mam go sporo w strefie T) oraz co zauważyłam po pewnym czasie sprawia że pory są również bardziej oczyszczone. Nie są zupełnie czyste i to nie tak że nagle nie mam już żadnych zaskórników, ale jakby rozmiękcza je i po przetarciu wacikiem mogę niektórych z nich się pozbyć o ile nie są zbyt głęboko osadzone.
Sam produkt zamknięto w tubce, która ma wystarczająco miękki plastik by się nie denerwować podczas wyciskania.
Nie był to efekt natychmiastowy ale gdy zaczęłam przez jakichś czas używać tego produktu 2 razy dziennie to zauważyłam właśnie, że te płyciej osadzone zaskórniki same wychodzą. Ale wydaje mi się również, że to zasługa wszystkich trzech produktów, a nie tylko tego żelu.
Następnie mamy toner. Nie mylić z tonikiem. Toniki mają wodnistą konsystencję natomiast tonery choć wodniste są zwykle bardziej żelowe. Choć i tutaj bywa różnie. Niektóre są sporo gęstsze, inne mocniej wodniste. W przypadku tego gagatka mamy do czynienia z produktem bardziej wodnistym.
Sam produkt zamknięty został w białej butelce z dozownikiem, który jest bardzo wygodny. Wystarczą 2-3 porcje tonera na jedno użycie.
Producent pisze, iż produkt ma za zadanie zmniejszyć pory, a skóra ma się stać bardziej elastyczna i czysta po jego użyciu.
Po użyciu żelu mamy już czystą twarz, ale trzeba wyrównać pH skóry i toniki oraz tonery nam w tym pomagają. Ten toner ma wodnistą konsystencję o czym już wspomniałam i bardzo szybko się wchłania. Ciężko mi określić czy faktycznie pomaga zminimalizować pory ale skóra na pewno wygląda ciut lepiej i czuję że jest właśnie taka elastyczna i miła w dotyku.
W przeciwieństwie do żelu toner ma mega słaby zapach, który ciężko mi do czegokolwiek przyrównać. I totalnie mi nie przeszkadza. Po prostu jest.
Ostatni z produktów to ampułka, ale można również określać to mianem serum. Koreańczycy lubią nazywać to ampoule.
Ostatni kosmetyk zamknięty jest w małej buteleczce z pipetą. Na całą twarz wystarcza mi jedna niepełna pipeta.
Kosmetyk ten jest już gęstszy niż toner, ale nie jest też przesadnie gęsty. Co przy skórze mieszanej bywa plusem bo lubi ona lżejsze kosmetyki (choć dobrze jest też mieć i takie z treściwszą konsystencją gdy skóra ma gorsze dni, jest bardziej wysuszona).
Zapach podobny jak w przypadku tonera. Bardzo delikatny, ledwo wyczuwalny, ale przyjemny dla nosa.
Nakłada się łatwo, po wklepaniu szybko wchłania się w skórę. Nie pozostawia po sobie tłustego filtra. Skóra wygląda na odświeżoną i oczyszczoną, jest przyjemna w dotyku.
Po użyciu całej trójki skóra wygląda dobrze. Po dłuższym czasie widać jak powoli pomaga w pozbyciu się płyciej osadzonych zaskórników, ponieważ wychodzą one same. Najbardziej przeszkadza mi zapach żelu, ale jeśli miałabym oceniać produkty razem to dałabym im mocne 5 na 6 punktów. Choć nie pomogły mi się pozbyć całkowicie zaskórników (co jest ogólnie raczej niemożliwe, nieważne z czego bym skorzystała) to skóra jest odczuwalnie i wizualnie czystsza i również bardziej elastyczna.
Produkty można zakupić na stronie Beauty Net Korea. W chwili obecnej trwa na nie promocja, niestety żelu chwilowo nie mają.
Powinnam na zakończenie jeszcze dodać, że produkty są wydajne, po 2 miesiącach użytkowania ich 2 razy dziennie ubyło mi z nich jakieś 1/3 opakowania, więc jeszcze trochę będę mogła ich poużywać.
Znacie tę stronę? Zamawialiście kiedyś z niej jakieś kosmetyki?
Komentarze
Prześlij komentarz