Meet Beauty po raz czwarty [spóźniona relacja]
Czasem to mam opóźniony zapłon, nie uważacie? Meet Beauty było w maju a mamy sierpień. :D
Ogólnie to mam ostatnio jakiegoś pecha do takich wydarzeń, bo od poprzedniego roku jak byłam na trójce to za każdym razem jestem chora. Na MB3 byłam chora i brałam mocne leki, na MB4 byłam chora i brałam leki, na ostatnim See Bloggers (relacja też niedługo się w końcu pojawi) byłam chora i brałam leki. :p Może na zdjęciach tego nie widać, ale było mnie słychać. :p
Tak jak w poprzednim roku konferencja trwała 2 dni i tym razem byłam już przez całą konferencję. Nocowałam w Hotelu Lord, czyli w miejscu gdzie odbyło się całe wydarzenie. Jedyne do czego mogę się tam przyczepić to do widoku z okna jaki miałyśmy z Gasky, bo była to ściana. :D
Całe wydarzenie wspominam bardzo miło. Świetna atmosfera nawet dla takiego strachajka w tłumie jak ja. Cieszę się, że znałam trochę osób bo zawsze mi wtedy raźniej. Naprawdę ciężko nawiązuje mi się nowe znajomości. W sieci jest trochę inaczej a na żywo inaczej. :p
Warsztaty mi się podobały. Obiady były przepyszne a wybór jaki dostaliśmy przekraczał nasze wyobrażenia. Dwa dni pełne rozmów o kosmetykach, pielęgnacji, śmiechu i nawet mały wypad nad Wisłę - cudowne dwa dni. <3
Tworzyłam swój własny naturalny peeling do ciała.
A nawet malowałam...wzorniki. Poniżej wzór który wykonałam w ekspresowym tempie bo na ostatnią chwilę do konkursu. Wykałaczką. xD Miałyśmy potem ubaw bo okazało się, że wygrałam. ;)
Przywiozłam ze sobą też trochę dobroci. :)
to jest właśnie wygrana za to zdobienie na wzorniku, bliżej jesieni zrecenzuję zestaw bo kolor jest czarny i jakoś teraz wolę jaśniejsze odcienie ;) |
Uwielbiam tego typu spotkania. Gifty są fajnym dodatkiem, ale ja najbardziej cieszę się na samo spotkanie innych blogerek i możliwość porozmawiania z nimi o wspólnej pasji. Ale nie tylko, bo tematy zwykle mamy wtedy różnorodne do obgadania i czasu nam zwykle brakuje. ;)
Gdybym pisała wcześniej na pewno napisałabym więcej, ale ciągle mi schodziło i schodziło....
P.S. dziękuję Meet Beauty za udostępnienie zdjęć - wszystkie do mojego selfie są właśnie z ich strony na FB. :)