Mały pomocnik w segregacji lakierów do paznokci | Color Button [recenzja]

Czy też masz za dużo lakierów bez oznaczeń na nakrętkach? I nigdy nie wiesz jaki kolor znajduje się pod nakrętką? Sprawa jest prosta gdy masz kilka-kilkanaście lakierów, gdy jednak kolekcja przekracza 50 sztuk albo 100 a nawet 300...szukanie odpowiedniego koloru staje się męczarnią. Można wykonać samemu naklejki i nawet mam kilka takich ale mój mały wykrawacz papieru w kształcie serca okazuje się czasem zbyt duży albo jak w przypadku lakierów hybrydowych jest to zbyt pracochłonne. Znalazłam jednak produkt, który totalnie skrócił mi czas oznaczania lakierów. Chodzi o tak zwane "Color button".




Moje Color Button pochodzą ze sklepu Born Pretty Store i otrzymałam je w ramach współpracy. Tak się złożyło, że otrzymałam dwie paczki - jedną sama wybrałam a drugą chyba dostałam tak po prostu za recenzje. :)



COLOR BUTTON to nic innego jak silikonowe białe kółeczka z mocnym klejem od spodu. Przydadzą się przy wszystkich lakierach (tradycyjnych, do stemplowania, hybrydowych itd.) które nie mają na nakrętce żadnego numeru czy naklejki z kolorem. O ile sporo marek lakierów hybrydowych naklejki takie posiada to są jednak wciąż takie które maja co najwyżej numerek, ale od spodu a nie od góry...i znajdź jeden kolor wśród np. 20 albo nawet 100 takich samych buteleczek. ;) Szybciej zrezygnujemy z wyboru niż znajdziemy odpowiedni lakier. ;) I tutaj Color Button przychodzi nam z pomocą. :)


Do wyboru mamy 3 rodzaje ilości: 10 sztuk, 25 sztuk bądź 100 sztuk. Dokładnie znajdziecie je pod tym linkiem - klik klik klik.


W moje ręce wpadły dwa opakowania po 25 sztuk każdy więc mogłam zaszaleć. ;) Naklejki przychodzą opakowane w porządny tekturowy kartonik. 

Jak dla mnie są porządnie wykonane a klej pod spodem jest naprawdę mocny a przy tym to samo kółeczko można wielokrotnie przyklejać w inne miejsce.

Średnica każdego kółeczka to 1,2 cm. 



Jak ich użyć?
Można to zrobić na dwa sposoby - każde kółeczko osobno albo razem jak ja to wykonałam. ;) Być może przy pierwszym sposobie będą wyglądać dużo ładniej (tyczy się do zwłaszcza hybryd) ale drugi sposób jest zdecydowanie szybszy. ;)
Malujemy dane kółeczko na wybrany kolor, najlepiej dwie warstwy i każdą osobno utwardzamy. Na koniec top, tu przyda się taki bez dyspersji by nie bawić się już cleanerem. Na koniec przyklejamy kółeczko na nakrętkę i gotowe.
Wybór odpowiedniego koloru od razu staje się łatwiejszy. :)








Co sądzisz o takim wynalazku? Jak dla mnie świetna sprawa, a pudełka z lakierami od razu wyglądają przejrzyściej w szufladach. :)

instagram @iliz_beauty

Copyright © iliz