Nieudana inspiracja dramą Romantic Doctor Kim | Manicure
Nie każde zdobienie wyjdzie mi tak jak planowałam. dzisiejsze jest tego idealnym przykładem - pomijając już skórki które były przesuszone i resztki gradientu nie chciały się usunąć za pomocą pędzelka - zdobieniu ręcznemu zabrakło precyzji. :p Cóż...zdarza się. :D
Moją inspiracją przy tworzeniu tego zdobienia był wzór z arkusza naklejek wodnych. Kiedy go zobaczyłam od razu na myśl przyszła mi drama którą obejrzałam, a mianowicie "Romantic Doctor Kim" - to koreański serial medyczny z elementami romansu. Po angielsku obejrzałam już cały, po polsku prawie ale czekam na dalsze tłumaczenie ostatnich odcinków, bo jednak nie jestem na tyle dobra w angielskim i nie zrozumiałam wszystkiego.
Dlatego w zdobieniu jest puls z serduszkami (moim zdaniem idealnie wpisuje się w klimat dramy) a także narzędzia chirurgiczne, takie jak nożyczki, skalpel, słuchawki medyczne czy karta pacjenta na kciuku. Kiedyś zrobię chyba ponownie to zdobienie ale z większą dbałością o detale. ;)
Wykorzystałam tutaj arkusz z naklejkami wodnymi od EdBeauty o nazwie STZ-V005. Dodatkowo biały (nr 1 - klik klik klik) i niebieski (nr 365 - klik klik klik) lakier Sophin. Biały posłużył za tło pod naklejkę, niebieski do podbicia gradientu.
Wykorzystałam także trzy lakiery od Rimmel: 860 Bestival Blue (klik klik klik), 855 Too cool to tango, 825 Sky High (klik klik klik).
Użyłam również topu matującego od Golden Rose a kiedy wyschnął namalowałam cienkopisem kreślarskim te medyczne wzorki. ;) Na koniec Seche Vite które na serdecznym niestety mi nieco zbąbelkowało.
Jeśli chodzi o arkusz naklejek wodnych to jest taki w stylu romantycznym, serduszka, zakochani, żaden wzór oprócz tych malutkich napisów się nie powtarza.
Chwilowo nie widzę ich na stronie sklepu, ale ich cena nie przekracza 3 zł. Muszę wymyślić z nimi jakieś ładniejsze zdobienie. ;)