Universe czyli kosmos na paznokciach z BLUESKY: YYF01

Kilka dni temu w moje ręce wpadło kilka lakierów hybrydowych marki BLUESKY Polska. Dziś pokażę swatche i opiszę swoje wrażenia jednego z nich. Lakier jest przepiękny i spodoba się każdej fance nieoczywistych kolorów. :)

Marka: BLUESKY Polska

Seria: YYF

Numer i nazwa: YYF 01

Pojemność: 10 ml

Cena: 29,99 zł

Rodzaj / wykończenie: brokat a'la glassfleced, kameleon

Dostępność: sklepy internetowe, w tym strona producenta

Pędzelek: średniej długości, średniej szerokości, zakończony na prosto, włosie nieco sztywne

Kolor: ciemny fiolet z granatem (ametyst i szafir)

Krycie: solo - 3-4 warstwy, na czerni 1-2 warstwy

Buteleczki lakierów mają prosty, spłaszczony design - takie wydłużone jajko. Wszystkie są czarne i mają białe napisy. Niemal wszystkie serie mają na górze nakrętki pędzelków coś na wzór wzornika z kolorem lakieru - jakby pomalowano środek danym kolorem i zamknięto pod przezroczystym plastikiem by wiedzieć jaki kolor wybieramy. Świetna sprawa, zwłaszcza gdy kolorów mamy dużo. :)

Pędzelek ma sztywne włosie ale jednocześnie elastyczne. Nie jest zbyt długi ani zbyt szeroki. Wygodnie operuje się nim po płytce.

Lakiery pozbawione są formaldehydu, toluenu i DBP.

Skład: Urethane acrylate oligomer, Hydroxyethyl Methacrylate, Hydroxyethyl Phenyl Ketone, Phenylbis phosphine oxide (2,4,6 trimethy ibenaoyl), CI 77891/Titanium Dioxide, CI 77491/Iron Oxides, CI 77510/Ferric Ferrocyanide, CI 77289/Chromium Hydroxide Green, CI 77492/Iron Oxides, CI 7266/Black 2, CI 77742/Manganese Violet

Seria YYF to ciemne kolory z brokatem typu glassflecked. Ponadto lakiery w tej serii przypominają kameleony - w zależności od światła dają inny kolor. Wyglądają świetnie solo, ale również jako dodatek na którymś paznokciu, gdy reszta jest jednolita matowa/kremowa, ale także ze zdobieniami.

W przypadku numeru 01 mamy teoretycznie do czynienia z ciemnym fioletem (mnie przypomina głęboki ciemny ametyst) co widać zwłaszcza w naturalnym bądź żółtawym świetle. Ale wystarczy inny kąt padania światła, zimniejszy typ światła i mamy już głęboki ciemny niebieski (przypominający drobinki szafiru) bądź ciemny róż, trochę jak ciemny amarant. Co zabawne zauważyłam również złoty poblask a momentami turkus - wszystko zależy od światła i kąta pod jakim obejrzymy paznokcie. Dla mnie - cudo! Uwielbiam takie nieokreślone kolory. ♥

W przypadku nakładania i krycia - mamy dwie opcje. Albo nakładamy go solo na bazę, albo na jakiś bardzo ciemny kolor np. czerń. Solo potrzebuje nawet 4 cienkich utwardzonych warstw, na czarnej bazie wystarczy 1 lub 2 dla pewności, że wszystko zostało ładnie przykryte kolorem.

Powinnam jeszcze wspomnieć, że lakier ma dość gęstą konsystencję, ale na tyle lejącą się aby nie sprawiała problemów podczas nakładania.

Określiłam go mianem kosmosu na paznokciach - bo czyż nie wygląda jak galaktyka?

Podobają Wam się takie kolory lakierów hybrydowych? Które same w sobie wyglądają już jak biżuteria?