O naturalnie wyglądających sztucznych rzęsach

Sztucznych rzęs mam mało i nadal nie bardzo umiem je nosić lub zakładać. ;) Ale kiedyś się nauczę. ;) W sierpniu idę na wesele kuzyna i chciałabym mieć już dobrze nałożone rzęski by nadać makijażowi lepszego efektu. Musze też sprawdzić klej który mam bo dziś nie bardzo chciał współpracować i muszę rozkminić dlaczego. ;) Nie, nie jest stary. Pewnie źle coś zrobiłam stąd efekt na oku nie jest do końca idealny. :p


Rzęski przywędrowały do mnie z CNDirect. Ich cena jest niska a wybór wzorów całkiem spory (w podobnych cenach) - kępki również.


W kartonowym opakowaniu z wyciętym serduszkiem na podgląd co mamy w środku znajdujemy 10 par naturalnie wyglądających rzęs na transparentnym pasku. To wygląda jak połączone paskiem kępki i efekt na oku jest rzeczywiście dosyć naturalny - na tyle na ile sztuczne rzęsy mogą tak wyglądać.


Paseczek jest bardzo elastyczny a nie twardy jak to czasem bywa więc bardzo łatwo przykleja się go do oka. Jeśli chodzi o długość to ja przycięłam jedynie wystające fragmenty, który trzymały rzęsy w pudełku, choć chyba jeszcze delikatnie przytnę by z przodu nie były tak długie.


Przy tego typu rzęskach konieczna będzie kreska - na zdjęciach nie robiłam bo niestety coś podczas klejenia poszło nie tak i klej nie chciał się przytwierdzić na początku i końcu więc zdjęcia na szybko. :p Muszę koniecznie poćwiczyć.




Efekt przed doklejeniem - moje rzęsy po używaniu odżywki wróciły do swojego naturalnego stanu - jedynie łatwiej mi jest je podkręcać zalotką niż wcześniej. :)



Efekt po doklejeniu - widać miejsca gdzie są wklejone w pasek kępki dlatego kreska będzie przydatna.




Nosicie sztuczne rzęsy lub kępki? Macie jakieś rady odnoście nakładania? ;)

instagram @iliz_beauty

Copyright © iliz