Czerwony piaskowy mak Sophin 281

W swoich lakierowych zbiorach posiadam już jeden czerwony lakier piaskowy, jednak postanowiłam wypróbować również inny. Okazało się, że lakiery są dosyć różne więc mi się nie zdublowały. ;) O poprzednim marki My Secret możecie poczytać TUTAJ.


Z marki Sophin obecnie mam 16 lakierów kolorowych i dwa topy. Ten drugi powinnam zrecenzować w nadchodzącym tygodniu - brakuje mi właściwie tylko zdjęć.


Marka: Sophin Cosmetics
Seria: Sand Effect
Numer i nazwa: 54
Pojemność: 12 ml
Cena: 26 zł
Rodzaj: matowy piaskowy
Pędzelek: długi, prosty, dosyć cienki
Kolor: makowa czerwień
Krycie: 2 warstwy
Dostępność: sklep.sophin-cosmetics.pl


Buteleczka i pędzelek standardowe dla marki. Wygodne w użyciu i nie sprawiające problemów. Pędzelek choć dosyć wąski to szybki w malowaniu.


Choć lakier ma czerwoną barwę to nie sprawia problemów w zmywaniu. Nie zauważyłam też aby barwił płytkę choć ja akurat zawsze kładę jakąś odżywkę/bazę, która dodatkowo zabezpiecza płytkę przed odbarwieniami. 


Do pełnego krycia przez prześwitów wystarczą dwie cieniutkie warstwy, które szybko zasychają co łatwo tutaj zauważyć bo lakier robi się chropowaty. Efekt końcowy to matowy delikatny piasek. Na zdjęciach wyszedł bardziej połyskliwy ale lampa potrafi czasem takie psikusy zrobić. na żywo był mniej błyszczący a bardziej matowy.

Nie każdy lubi tego rodzaju delikatne piaski - są mniej efektowne niż te brokatowe, ale wciąż wyglądają ciekawie i niecodziennie. Będą dobrze wyglądać solo jak również w zdobieniach.


Lakier szybko się zmywa i nie potrzebujemy tony wacików. ;) Mnie w sumie wystarczyło półtora wacika (taka ja oszczędna :p).


W przypadku trwałości dużo zależeć będzie od tego jakie mamy paznokcie i...co robimy. W moim przypadku są to zwykle 2-3 dni bez startych końcówek, ale jak powtarzałam już nie raz mam dosyć problematyczną płytkę.


Numer 281 to kolor przypominający mi czerwone maki a właściwie pole usiane czerwonymi makami dlatego też lakier kojarzy mi się wakacyjnie. :)


A jak Wam podoba się taki kolorek i wykończenie?

instagram @iliz_beauty

Copyright © iliz