Roztańczona i zakochana płytka czyli BP-L021 | Born Pretty Store

Z bohaterem dzisiejszego posta jak na razie powstało tylko jedno mani. Na pewno powstanie więcej tylko jakoś chwilowo mam tylko część pomysłu do kolejnego. :p

Płytki do stempli to świetna sprawa - w dosyć szybki sposób można całkowicie zmienić nudny manicure w coś ekstra. Jak trochę odrosną mi paznokcie (które chwilowo są mega krótkie bo jeden dziwnie się złamał...za długo się nie łamały to wiadomo za długo cieszyłam się fajną długością :p) to będę działać. :) to na pewno stworze coś tańczące. ;)

Ta płytka posiada wiele, bo aż 27 pojedynczych wzorów (choć dwa z nich można podzielić na dwa paznokcie) i dwa które można uznać za cało-paznokciowe. 

Wzory na płytce zmieszczą się na każdym paznokciu ponieważ nie są zbyt duże. Problem może być tylko z dokładnym pobraniem wzoru, jak to czasem bywa przy tego typu wzorkach, zwłaszcza na ludzkich postaciach. Trzeba po prostu wypróbować kilka rodzajów gum w stemplach i lakiery a trafi się na takie które będą idealnie pobierać - przy jednym wzorze lepsza będzie twardsza, przy innym: miękka. tak samo z lakierami: raz lepszy będzie gęstszy, raz rzadszy (najważniejsze żeby pigmentacja była dosyć dobra albo świetna ;)).

Płytka w regularnej cenie kosztuje 5,99$, ale teraz jest na promocji i możecie znaleźć ją TUTAJ.

Miałam pokazać wam jak odbija się na kartce, ale wyszła tak poplamiona miejscami (przez nieuwagę) że zrezygnowałam. :p 

Poniżej zaś jedno z mani, które wykonałam za jej pomocą.