Lakier-nie-lakier od Essence i rapidografowe zdobienie

Jako że zdjęłam już hybrydy (wpis o nich w tym tygodniu, jeśli licząc od dzisiaj ;)), skróciłam paznokcie....musiałam je więc pomalować. ;) Postawiłam na coś bardzo delikatnego ale później dodałam zdobienie. ;) Zdjęcia robiłam smartfonem bo wciąż nie mam aparatu, ale co ciekawe mój telefon całkiem nieźle oddał kolor skóry moich dłoni i reszty też. ;)


Dlaczego zatytułowałam post "Lakier-nie-lakier..."? Ponieważ ten o którym dziś piszę daje mega naturalny efekt.


Marka: Essence
Seria: no make-up look
Numer i nazwa: 01 powdery rose
Pojemność: 8 ml
Cena: ok. 8 zł (?)
Rodzaj: pół-matowy
Pędzelek: długi, dosyć wąski, ścięty na prosto
Kolor: kolor skóry, jasny rozbielony róż z beżem
Krycie: 1-4 warstwy (w zależności od efektu jaki chcemy otrzymać)
Dostępność: ?


SKŁAD
BUTYL ACETATE, ETHYL ACETATE, NITROCELLULOSE, ADIPIC ACID/NEOPENTYL GLYCOL/ TRIMELLITIC ANHYDRIDE COPOLYMER, ACETYL TRIBUTYL CITRATE, ISOPROPYL ALCOHOL, NYLON-12, TALC, SILICA, STEARALKONIUM BENTONITE, ACRYLATES COPOLYMER, STYRENE/ACRYLATES COPOLYMER, DIACETONE ALCOHOL, TRIMETHYLPENTANEDIYL DIBENZOATE, BENZOPHENONE-1, MICA, PHOSPHORIC ACID, CI 15850 (RED 6 LAKE), CI 19140 (YELLOW 5 LAKE), CI 77491 (IRON OXIDES), CI 77891 (TITANIUM DIOXIDE)


Lakier otrzymałam jako nagrodę w Kalendarzu Adwentowym Essence z 2015 r. i tak sobie leżał aż w końcu postanowiłam go sprawdzić. 

Jest to lakier, który koloru za bardzo nie daje. Ale jeśli mamy nierówny koloryt płytki to nada paznokciom zdrowy wygląd. Numer 01 powdery rose to taki rozbielony jasny różo-beż. Wykończenie ma pół-matowe.
Jeśli chodzi o stopień krycia to tutaj możemy poprzestać i na jednej warstwie, jeśli chcemy dać paznokciom delikatny wygląd. Do pełnego pewnie potrzebne byłyby ze 4 warstwy, bo na zdjęciach widzicie 3 warstwy a nadal widać wolny brzeg.


Ogólnie schnie całkiem szybko, ale im więcej warstw tym dłużej będzie zasychał właściwie (czyli nie tylko z wierzchu ale też pod spodem).

Będzie to idealny lakier dla tych pań lub dziewcząt które nie mogą pozwolić sobie z powodu pracy/szkoły na coś więcej niż odżywka czy nude'owe lakiery do paznokci.




Nie byłabym sobą gdybym na takim kolorze nie spróbowała czegoś zmalować. Postawiłam na zdobienie rapidografem oraz dodałam trochę tintów.


Rapidograf wraz z czarnym tuszem (którego tu użyłam) pochodzi ze sklepu For Beauty.


Całość zabezpieczyłam nowym topem od Sophin, który przeznaczony jest do french manicure i zdobień. I spisał się bardzo dobrze. Choć najlepiej byłoby użyć 2 warstw aby powierzchnia była gładziutka.







Jak Wam się podoba?

instagram @iliz_beauty

Copyright © iliz