Wariacja na temat różu i czerni | Born Pretty Store | Color Club
Dziś pokazuję manicure, który nosiłam w Sylwestra. Najpierw miałam zrobić coś typowo sylwestrowego, ale widząc moje dwa nowe lakiery od Color Club, których jeszcze nie używałam a mają iście wesołe kolorki...zmieniłam koncepcję. ;) Kolory na zdjęciach są niestety lekko przekłamane, jak będę robić im recenzję muszę po majstrować z opcjami aparatu. ;)
Całe zdobienie nie jest trudne w wykonaniu a użyłam 3 lakierów, topu (brak na zdjęciu), stempla i płytki.
- Color Club, AN08 YOUTHQUAKE (piękny neonowy róż, który na tych zdjęciach nijak chciał mi wyjść :p),
- Color Club, Glows in the Dark, ANR07, Boogie All Night Long,
- B. loves plates, BLP01 B. a Dark Knigh,
- Seche Vite top coat,
- Born Pretty, Stamper Squisy Marshmallow (http://www.bornprettystore.com/stamper-squishy-marshmallow-nail-stamper-bornpretty-scraper-p-21739.html),
- płytka Born Pretty, BP - L 008 (http://www.bornprettystore.com/various-arabesque-pattern-nail-stamp-template-image-plate-born-pretty-l008-65cm-p-17926.html).
Wykorzystałam dwa wzory z płytki. Jeden to jakby kalejdoskopowo-geometryczny kwiat, drugi to coś przypominającego płomień (na pewno wykorzystam ten wzór do czegoś jeszcze ;)).
Na wszystkich paznokciach jest neonowy róż, na środkowy i serdeczny dołożyłam dodatkowo jedną warstwę brokatowego żelka, który świeci w ciemnościach. Jednak jedna warstwa to mało i było to słabo widoczne. ;)
I bonus w postaci mnie :p oraz lakier w ciemnościach. :)
Na dziś to tyle. ;)