ORLY, ROCK-IT. Iście rockowa czerwień...a może magenta?

Ten piękny lakier choć już trochę trudno dostępny, muszę opisać. Jest przepiękny, a że zdjęcia zrobiłam to kilka słów napiszę. ;)

Uwielbiam lakiery z shimmerem, zawsze pięknie wyglądają nawet solo. A takie, które potrafią dać trochę inny odcień w zależności od światła to już w ogóle uwielbiam. ;)

Marka: ORLY

Seria: Mineral FX

Numer i nazwa: 40104 ROCK-IT

Pojemność: 18 ml

Cena: ok. 26 zł

Rodzaj: glassfleckowe wykończenie, shimmer

Dostępność: sklepy internetowe

Pędzelek: długi, cienki

Kolor: głęboka czerwień zmieniająca się w magentę, czasem widać żółtopomarańczowy poblask drobinek

Krycie: 2 cienkie warstwy

W buteleczkach ORLY lubię bardzo gumowe nakrętki. Tu jest jeszcze ze starszej wersji (obecnie są całkowicie czarne), więc jest czarno-szara z szarą literką "O" na górze (obecnie cały napis ORLY jest w kolorze nakrętki).

Pędzelek standardowy - długi i cienki. Wygodnie się nim operuje przy skórkach. Przy wąskich paznokciach takiego rodzaju pędzelki są częściej znacznie wygodniejsze niż te szerokie.

Do pełnego krycia potrzebujemy 2 cienkich warstw, które wysychają bardzo szybko. W 10-15 minut miałam już całkowicie suche paznokcie.

O ile cześć lakierów ORLY ma wykończenie pół-matowe o tyle tutaj mamy piękny błysk. Może nie taki jak przy zastosowaniu Seche Vite, ale równie piękny, zwłaszcza dzięki wykończeniu, które w buteleczce jest ładne, ale po pomalowaniu paznokci urzekło mnie od razu!

Kolor jest ciekawy, choć niejednorodny. Raz widzimy boską ciemną shimmerową czerwień, innym razem kolor wpada w głęboką magentę. A jeszcze innym razem możemy zobaczyć żółtopomarańczowe drobinki zatopione w lakierze (widać na kilku zdjęciach w buteleczce).

Zdecydowanie piękny lakier i obecnie jeden z kilku moich ulubieńców jeśli chodzi o lakiery o takim wykończeniu. :)

Mogliście go zobaczyć już wcześniej w pewnym dosyć delikatnym zdobieniu. :)

Czy Was też urzekł równie mocno jak mnie?