Cześć miśki moje. ;) Wczoraj wieczorkiem dotarła do mnie w końcu wyczekiwana paczka od DressLink. Ktoś pamięta co zamawiałam? ;) W sumie chyba nie pisałam na co z listy się dokładnie zdecyduję, ale w końcu są. :)
W paczce znalazły się pędzle do makijażu, sztuk 8. Dokładnie TE. Są niebieskie, są ładniutkie i włosie mięciutkie. Przeszły już pierwsze pranie (wyleciało mi ze wszystkich raptem hm 5 włosków, ale w sumie ode już odstawały ;)) i pierwszą próbę na twarzy. jak na razie - jestem zadowolona. Będę je namiętnie testować przez przyszły tydzień robiąc sobie makijaże do pracy.
Cztery do twarzy, cztery do oczu.
Niebieskie rączki są urocze. :D te do twarzy nie są zbyt duże (mam porównanie z innymi z innej strony) ale zobaczymy jak się będą sprawdzać w pełnym makijażu.
Zamówiłam też...gorset. :D
A dokładniej TEN TUTAJ. Wybrałam rozmiar L (po wymierzeniu się) i chyba wybrałam dobrze choć po pierwszej przymiarce boję się o biust, ale zobaczymy co z tego wyjdzie.
To mój pierwszy w życiu gorset i jeju...ale spłaszcza brzuch. :D Pod sukienki weselne idealny. :p
Nie znam się na gorsetach, ale ten wydaje się być całkiem porządnie wykonany. Materiał, metalowe części - są dobrej jakości. Jutro będę z nim wojować, chciałam zrobić z nim zdjęcia i zobaczymy co z tego wyjdzie. Te są średniej jakości bo już zaczynało zmierzchać.
Na dniach spodziewajcie się recenzji i zdjęć gorsetu a także recenzji pędzli. :)