Zwariowałam, oszalałam, zawirowałam... ;)
Cześć! Dziś paznokietki zmalowane jakiś czas temu ale jakoś tak wyszło że jeszcze ich nie opublikowałam. ;)
Są moje "sheer tinty", jest płytka B. loves plates i szaleństwo. ;)
Na początek czego użyłam.
- Seche Vite top coat
- Eveline, X-treme top coat
- Golden Rose, Rich Color, 35
- Diadem Cosmetics, F-28
- niebieska samoróbka a'la sheer tint
- Charm Limit, 32
- Charm Limit, 14
- Charm Limit, 07
- Charm Limit,18
- Charm Limit, 09
Płytka B. loves plates, B.03 mind blown - dostępna TU.
Na sześciu paznokciach były robione naklejki stemplowe, na pozostałych czterech gradient i stemple. Efekt nie do końca jeszcze taki jaki chciałam ale było to moje pierwsze podejście do tych lakierów. ;) O tych lakierach pisałam TUTAJ. Na pewno nie raz i nie dwa jeszcze nie wykorzystam. ;)
Jak oceniacie? ;)
Późnym wieczorkiem pojawi się jeszcze jeden post. :D