I'm coming back ;)
Hej hej!
Wesoła wracam do blogowego życia. ;) Komputer niedawno przywieziony. Jakiś paskudny wirus się w nim zalęgł aż w końcu komputer padł. Na miesiąc mam jakiegoś specjalnego antywirusa a komputer jakoś chodzi. Może nie jak błyskawica ;) ale chodzi. ;) Całkowicie oczyszczony -.- ale dobrze że miałam zrzucone na pendrive'y swoje dane więc troszkę już przerzuciłam, w tym blogowe zdjęcia.
Dlatego jutro możecie spodziewać się nowego posta. Juhu! ;) Brakowało mi tego. :3
Wciąż będziemy rozglądać się za czymś nowym, ale przynajmniej jakiś czas staruszek jeszcze pochodzi. ;)
Do jutra! :*
Mój staruszek też ledwo zipie ale wciąż udaje mi się go jakoś reanimować. Cóż,czas na coś nowego :)
OdpowiedzUsuńaj te komputery bywają złośliwe... ja tylko trzymam kciuki, żeby mój w najbliższym czasie nie wyzionął ducha ;)
OdpowiedzUsuńno to czekamy na nowy post! :D
OdpowiedzUsuńhttp://zyciowa-salatka.blogspot.com/
Super, że wracasz, uwielbiam Twoje posty :D Chyba też będę potrzebowała nowego komputera, bo ten mam już od 6 lat i jak się zawiesi to mogiła :(
OdpowiedzUsuńPS. Wkradł Ci się mały błąd w tytule, I'm coming back :)
Oooh <3 Ale mi milutko czytać takie komentarze ^ ^
UsuńMój jest starszy ;)
O faktycznie! Już poprawiłam ;)