Wygrane kosmetyki z ostatnich kilku miesięcy :)

Ta notka miała pojawić się już wcześniej, ale stwierdziłam, że jak dojdą moje dwie ostatnie wygrane to złączę wszystko w jedno ;) Niektóre nagrody są jeszcze z poprzedniego roku ;)

No to zaczynamy :)

1. Paletka 77 cieni W7 + maskara Ingrid - wygrałam je jeszcze w poprzednim roku w listopadzie u My life my passions. Muszę zrecenzować tę paletkę bo jest fajna, ale nie dla każdego. A maskara ciekawa i polubiłam ją od pierwszego nałożenia na rzęsy. :)

2. Sztuczne rzęsy i eyeliner brokatowy od Pierre Rene - upominek od profilu MIYO na fb - uczestniczyłam któregoś razu w styczniu w ich cotygodniowych (obecnie dwutygodniowych) rozmowach o makijażu. Wstyd się tylko przyznać, że nie miałam jeszcze okazji by użyć rzęs i eyelinera. Ale na pewno to nadrobię. ;)

3. MagicLash Fiber Lash Extender - wygrana na profilu fb Dystrybutor-sklep - nie jest to tusz do rzęs, ani odżywka tylko dziwny produkt, którego wciąż uczę się stosować (choć ostatnio akurat nie miałam kiedy). Opiszę go za jakiś czas i pokażę na zdjęciach o co chodzi z tym cudakiem. ;)

4. Upominek od Sweet & Punchy - główną wygraną na jej fanpejdżu było coś innego, ale tak spodobała jej się moja odpowiedź, że postanowiła nagrodzić i mnie. :* Próbek jeszcze nie stosowałam, ale lakier, róż i pomadka często u mnie goszczą. Z pomadki nie każdy jest zadowolony, ale mnie w miarę przypasowała.

5. Wygrana u kascysko - pięknie pachnące: balsam do ciała i mydełko do rąk w formie pianki. Mydełka aż żal stosować wyłącznie do mycia rąk, bo zapach ma obłędny!

6. Szampon Pirolam, 60 ml - wygrana na profilu fb Pirolam - ten produkt akurat wygrałam dla mojego brata, który po zapaleniu spojówki dostał mocnego łupieżu. Produkt trochę pomógł, ale łupież jeszcze lubi powracać.

 

7. Wygrana u Dymka na jej blogu  - duży zestaw od Kolastyny. Znalazłam tam: balsam do ciała, balsam wyszczuplająco-ujędrniający, krem do stóp, krem do rąk (ma przyjemny zapach), żel do twarzy, krem do twarzy, 2 maseczki do twarzy i chusteczkę samoopalającą. Na razie korzystałam tylko z kremu do rąk, ale maseczki czekają na swoją kolej, a chusteczkę samoopalającą niebawem wykorzystam. :)

8. Zestaw maseczek od Mywholefashion :)

 

 9. Zestaw Pantene - wygrana u Saurii. Szampon, odżywka, maska i odżywka b/s. Poszły w ruch w kwietniu i mogę już powiedzieć, że włosy po ich użyciu są bardziej zdyscyplinowane i bardziej miękkie w dotyku. :)

 

10. Tajemniczy box od Asi - byłam ciekawa co tam schowała i zawartość mi się spodobała. :) Produkty Eveline do twarzy będą dobre na lato, a krem Oillan na zimę. Próbek szamponu i płynu micelarnego jestem ciekawa, a maseczek nigdy za mało. ;) Lakier Rimmel ma ładny wiosenny kolorek (mam dwa inne odcienie), a naklejki wodne są urocze (jeszcze żadnych nie miałam). :3 Plasterki na nos akurat mam, ale przydadzą się, bo w pudełku tylko 6 ich jest. Natomiast odżywkę b/s Pantene akurat mam i jest na pewno bardzo wydajna. Muszę zerknąć na datę przydatności. ;)

11. I ostatni kosmetyk, ale jakże się z niego cieszę! Podkład mineralny chodził za mną od dłuższego czasu, ale jakoś tak nie byłam do nich przekonana (i pędzli do ich używania nie miałam). Udało mi się go niedawno wygrać na profilu IKOR. Cieszyłam się jak dziecko. <3 Trochę trwało zanim z Panią, która zajmuje się profilem dobrałyśmy przez Internet odpowiedni odcień, ale wydaje mi się, że jest idealny. Muszę nauczyć się dobrze go nakładać, bo to jednak inny produkt niż płynny podkład, ale już go lubię. Na pewno pojawi się jego recenzja a przy okazji porównanie do podkładów płynnych jakie posiadam w swojej skromnej kolekcji. ;)

To by było na tyle. Jeszcze dziś postaram się opublikować post o tym co sama kupiłam, a za kilka dni pojawi się recenzja.

Pozdrawiam :*